Wydobycie węgla w Polsce

Wydobycie-Wegla-w-Polsce.jpg

W Polsce można wyróżnić dwa główne sposoby eksploatacji węgla: wydobycie węgla kamiennego, które odbywa się głównie spod ziemi przy użyciu technologii szybów i korytarzy, oraz wydobycie węgla brunatnego metodą odkrywkową.

Wydobycie węgla kamiennego koncentruje się obecnie w województwie śląskim oraz lubelskim, a węgiel wydobywany jest z głębokości od około 700 m do nawet 1300 m. Z kolei wydobycie węgla brunatnego, które uważane jest za bardziej szkodliwe dla środowiska (węgiel brunatny zawiera więcej siarki i popiołu oraz ma niższą wartość opałową niż węgiel kamienny), koncentruje się w kilku kluczowych regionach z istotnymi rezerwami tego surowca. Obszary te są zarządzane przez kilka dużych firm górniczych odpowiedzialnych za eksploatację zasobów węgla brunatnego, a koncentrują się one w województwach dolnośląskim, wielkopolskim i łódzkim.

Kopalnia Turów

Charakterystyka najważniejszego obszaru wydobycia węgla brunatnego w Polsce:
Kopalnia Turów znajduje się niedaleko miasta Bogatynia, w województwie dolnośląskim. Kopalnia eksploatuje zasoby złoża Turoszów, działa od lat 70. XX wieku i jest kluczowym dostawcą węgla brunatnego dla polskiego przemysłu energetycznego. Wydobycie w Turoszowie od lat budzi kontrowersje ze względu na wpływ na środowisko, w tym na wody gruntowe i ekosystemy przygraniczne. Międzynarodowy spór dotyczy negatywnego wpływu kopalni na środowisko i społeczeństwo. Republika Czeska obawia się, że dalsze wydobycie węgla w Turowie spowoduje dalszą degradację środowiska, w tym problem leja depresyjnego, co wywołało negocjacje i spór na poziomie europejskim. W 2020 roku konflikt eskalował, gdy decyzje polskiego rządu o przedłużeniu działalności kopalni zostały wykorzystane przez Czechy do skargi w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej, co zakończyło się nałożeniem kary finansowej na Polskę. Polska odpowiedziała skargą kasacyjną, a spór toczył się w różnych instytucjach europejskich. Ostatecznie w 2022 roku, po długich negocjacjach, Polska i Czechy doszły do porozumienia. Kopalnia Turów uzyskała zgodę na dalszą działalność, jednak już w marcu 2024 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uwzględnił skargi kilku organizacji ekologicznych, w tym zagranicznych, i uchylił decyzję Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska określającą warunki środowiskowe dalszej eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów. Obecnie kopalnia kontynuuje wydobycie węgla, w 2023 r. wydobyto 7,8 mln t surowca.

Transgraniczne konflikty interesów

Przygraniczne obszary wydobycia surowców energetycznych od dawna stanowią przedmiot licznych sporów, które często koncentrują się na kwestiach środowiskowych. Historia tych konfliktów sięga czasów, gdy zasoby naturalne były nie tylko źródłem bogactwa, ale także przyczyną napięć międzynarodowych. Jednym z najbardziej znanych przykładów ingerencji militarnych związanych z węglem jest wojna w Alzacji. Konflikt ten, choć mniej znany niż inne wojny surowcowe, miał istotny wpływ na politykę energetyczną i środowiskową regionu.

Tematem spornym, który wzbudzał istotne kontrowersje w naszym regionie, były np.  oskarżenia o odpowiedzialność za kwaśne deszcze. Warto tu wspomnieć o wielkiej katastrofie ekologicznej w Sudetach. W latach 70. i 80. XX wieku nastąpiło masowe zamieranie drzewostanów, co doprowadziło do ogłoszenia stanu klęski ekologicznej w 1982 roku w byłym województwie jeleniogórskim. Katastrofa objęła obszar około 15 000 hektarów w całych Sudetach, szczególnie dotykając Góry Izerskie i Karkonosze. Masowe zamieranie drzewostanów obserwowano również w wschodnich Sudetach, np. w masywie Śnieżnika. Jedną z głównych przyczyn tej katastrofy był węgiel brunatny. Pod koniec XX wieku elektrownie i elektrociepłownie w rejonie polsko-czesko-niemieckiego pogranicza spalały ogromne ilości węgla brunatnego (szacuje się, że rocznie emitowano około 3 milionów ton zanieczyszczeń, co stanowiło 30% całkowitej emisji SO2 w tamtym czasie). Węgiel był wydobywany z pobliskich bogatych złóż, co prowadziło do wysokiej emisji zanieczyszczeń powietrza. Te zanieczyszczenia, łącząc się z kroplami wody, tworzyły agresywny kwas siarkowy i azotowy, który był obecny we wszystkich rodzajach hydrometeorów, zakwaszając nie tylko deszcz, ale także śnieg, mgłę i rosę.

Nietransparentne procesy rewitalizacji wyrobisk również przyczyniały się do napięć. Problemy z zarządzaniem wodami granicznymi oraz spadek poziomu wód rzecznych wykorzystywanych do zalewania wyrobisk były źródłem niezadowolenia lokalnych społeczności. W takich sytuacjach brak przejrzystości w podejmowanych decyzjach prowadził do dalszych konfliktów.

Mając powyższe na uwadze, wydaje się, że konieczność transparentności oraz wspólnego transgranicznego i interdyscyplinarnego dialogu jest nieodzowna. Wnioski płynące z tych wydarzeń powinny skłaniać do refleksji nad przyszłością przygranicznych obszarów wydobycia węgla brunatnego i ich wpływem na środowisko – stąd właśnie pomysł na TriLand Transgraniczne Centrum Transformacji

Źródła: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8.

Autor: Marek Jaskólski