Projekty rozwoju farm słonecznych zyskują w Polsce coraz większą popularność i stanowią olbrzymi krok w kierunku uzyskania niezależności energetycznej.
Farma fotowoltaiczna to termin powszechnie używany do opisania zbioru paneli fotowoltaicznych. Zgodnie z obowiązującymi w naszym kraju przepisami nie ma określonej liczby zainstalowanych paneli ani powierzchni gruntów, które kwalifikują projekt jako farmę fotowoltaiczną. Jako powszechny standard przyjęto moc szczytową. Kolektory słoneczne, w przeciwieństwie do paneli fotowoltaicznych nie są wykorzystywane w farmach fotowoltaicznych, które składają się z paneli fotowoltaicznych. Kolektory słoneczne i panele fotowoltaiczne to zupełnie różne rozwiązania technologiczne, działające na zasadzie odmiennych zjawisk fizycznych. Nie należy więc utożsamiać tych dwóch terminów.
Energia wytworzona przez farmę słoneczną jest zazwyczaj sprzedawana przedsiębiorstwom energetycznym, a nie użytkownikom końcowym. Jeśli instalacja zasila przede wszystkim dom lub firmę, wówczas nie jest to skala użytkowa, nawet jeśli sprzedaje nadwyżkę energii elektrycznej przez net metering. W tym przypadku energia elektryczna jest wykorzystywana do zaspokojenia podstawowych potrzeb zasilania danej nieruchomości.
Farma fotowoltaiczna może być zlokalizowana w wielu miejscach, począwszy od dużych nieruchomościach komercyjnych po nieużytki rolne. Coraz powszechniejsze staje się również wykorzystanie obszarów farm pod uprawy. Przykład ZKlastra pokazuje, że grunty zajęte pod fotowoltaikę mogą być wykorzystywane rolniczo. Idealnym rozwiązaniem jest agrofotowoltaika, określana także jako „rolnictwo podwójnego zastosowania”. Sukcesami w tym obszarze może już pochwalić się właśnie klaster zgorzelecki.
– Eksperci zajmujący się rolnictwem i energetyką odnawialną, od dawna wskazują na możliwość podzielania i zagospodarowania terenów czynnych rolniczo, również na potrzeby fotowoltaiki (i odwrotnie). W przypadku naszych farm w Lutogniewicach, Krzewinie i Bratkowie, część terenu zajęta jest pod panele, ale pozostała fragmenty pozostawiliśmy rolnikom. Tym samym, klaster przygotowuje ziemie pod uprawy do prac badawczo-rozwojowych, które będą prowadzone przez Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych – informował rok temu zgorzelecki ZKlaster, o czym pisaliśmy w artykule ZKlaster prekursorem agrofotowoltaiki w Polsce.
Niezależnie od rodzaju użytkowanego gruntu, miejsce pod farmę fotowoltaiczną musi mieć odpowiednią orientację słoneczną, geologię, topografię i powinno znajdować się w pobliżu obszaru, na którym istnieje wystarczające zapotrzebowanie na energię elektryczną i dostępne są środki do jej dystrybucji.